takie inne, takie piękne - choinki

Malowanie, odbijanie i wycinanie choinek, takie było zadanie. Pokazałam dzieciom możliwości i zachęciłam do tworzenia innej, nietypowej choinki. Jedni malowali pastelami olejnymi lub farbami, potem wycinali i naklejali na kolorowy papier. Maja i Antosia zrobiły drzewko techniką kalkografu ( matryca z papieru i odbitka z kalki za pomocą gorącego żelazka), potem jeszcze pomalowały prace farbami. Dało to niezwykły efekt. Wysłałam prace na konkurs, bo mnie zachwyciły.

Mikołaj na chudych nóżkach

Przed świętami powstały wspaniałe Mikołaje. Wspaniałe, bo od początku do końca wymyślone przez dzieci. Bez podpowiedzi, bez szablonów i schematów. A wszystko przez Norberta, który dzień wcześniej na przerwie poprosił o kartkę i wyczarował Świętego. Skoro on mógł, to i reszta da radę. Dali. Każdy inny, każdy oryginalny i pomysłowy. No może jedna para bliźniaków się zdarzyła.
Świetne ćwiczenie na kreatywność, a dla mnie pole do obserwacji jak dzieci radzą sobie z takim zadaniem. Jak myślą, jak przedstawiają postać, jak operują nożyczkami i innymi materiałami.
Trzeba pozwolić dzieciom działać.